Zazwyczaj instynktowna reakcja wydaje się następować: Nie ma mowy! Zerwij asfalt i zacznij od zera! Ale widziałem kilka raportów od ludzi, którzy wydają się dobrze znać ten proces, że posiadanie podbudowy asfaltowej wcale nie jest złym pomysłem.
Aby lepiej wyjaśnić, co robię: mój 40-letni dom ma garaż, w którym posadzka asfaltowa jest mocno zdeformowana i wygięta, a szczególnie zapadnięta wokół betonowych fundamentów. Bardzo potrzebuje odnowienia. Po prostu próbuję wymyślić, jak mogę zaradzić tej sytuacji bez konieczności wydawania więcej niż to konieczne.
Więc jakie są problemy z wylewaniem samego asfaltu? Można bezpiecznie założyć, że rozstrzygnięcie sprawy miało wiele lat. Ale wiem bardzo mało o asfalcie i betonie.
Komentarze
- Jak poradzisz sobie z dramatycznym wzrostem wysokości? ' d usuwam asfalt i wykonuję pewne zagęszczanie wodą, a następnie wypełniam piaskiem w razie potrzeby. ' ryzykujesz awarię dość drogiej płyty, aby zaoszczędzić kilkaset dolarów na opłatach za ładowarkę.
Odpowiedź
Beton nie nadaje się do odnawiania. Jest konstrukcją samą w sobie. Więc prawdopodobnie musisz wylać co najmniej 4-5 „płytę, aby działała jako nowa podłoga garażowa.
Oznacza to, że twoja obecna podłoga musiałaby już tonąć 4-5″. Problem z tym polega na tym, że zatonięcie (w ogóle) oznacza, że na początku miał kiepską podstawę (lub jej brak).
W związku z tym powiedziałbym, że to zły pomysł.
Myślę, że argumentem za wylewaniem asfaltu byłoby to, że jeśli pozostał on w dobrym stanie, prawdopodobnie w niemałej części ze względu na dobrą bazę, jaką miał.