Czy intencje autora były kiedykolwiek traktowane poważnie w akademickiej teorii literatury?

Co autor ma na myśli? i Co autorka chce powiedzieć / przekazać / wyrazić / …? to pytania, które słyszeliśmy niezliczoną ilość razy na lekcjach literatury w szkole. Innymi słowy, jest to powszechne narzędzie dydaktyczne. Jednak w latach czterdziestych W.K. Wimsatt i Monroe Beardsley, obaj przedstawiciele nowej krytyki , sformułowali swoją teorię błędu intencji , twierdząc, że

projekt lub intencja autora nie są ani dostępne, ani pożądane jako wzorzec oceny sukcesu dzieła literackiego.

(Zobacz także starsze pytanie Co to jest „umyślny błąd”? ).

Czy jednak starsze teorie rzeczywiście zakładały, że intencja autora była standardem dla interpretacji i oceny literatury? A może pytania dotyczące intencji autora zawsze były narzędziem nauczania, które miało niewielką wartość w (akademickiej) teorii literatury ?

Komentarze

  • Myślę, że tytuł tego pytania powinien być bardziej zrozumiały: np. " był autorski zamiar był kiedykolwiek traktowany poważnie w akademickiej teorii literatury? " To ' jest z pewnością używany nie tylko do celów dydaktycznych, ponieważ ' jest tak samo wielu (zwykłych, nieakademickich) czytelników literatury myśli o rzeczach.
  • @Randal ' Thor Słuszna uwaga. Przeformułowałem pytanie.

Odpowiedź

Esej Wimsatta i Beardsleya Błąd umyślny nie chłostał martwego konia ani nie pogrzebał koncepcji intencji autora.

Jednym z najbardziej wpływowych stwierdzeń intencjonalizmu jest E. D. Hirsch „s książka Validity in Interpretation (1967). W eseju zatytułowanym ” Why Intentionism Wont Go Away „, Denis Dutton opisuje postawę Hirscha w następujący sposób (wyróżnienie moje):

Intencjonalizm Hirscha różni się od stanowiska kogoś takiego jak Tołstoj, ponieważ jest nie tyle konkretna koncepcja sztuki, która motywuje go do jej przyjęcia, ile silnie ugruntowany pogląd na krytykę. Według Hirscha, o ile nie mamy standardu poprawności interpretacyjnej, krytyka traci status dyscypliny poznawczej . Bez pojęcia o znaczeniu autora jako przewodnika – wydawałoby się, niemal ideału regulacyjnego – krytyka nie byłaby w stanie zdecydować pomiędzy konkurującymi interpretacjami dzieł literackich (lub grafika). Rezultatem dla Hirscha byłby chaos: czyjaś interpretacja jest tak dobra, jak inna. Hirsch nie zaprzecza, oczywiście, że dzieła sztuki mogą oznaczać różne rzeczy dla krytyków czy dla odbiorców w różnych epokach historycznych. Właśnie dlatego dzieła sztuki mogą mieć dla ludzi różne znaczenie. Ale znaczenie tekstu jest zawsze jedno i to samo: jest to znaczenie, jakie dzieło miało dla jego twórcy, artysty lub pisarza.

Marka intencjonalizmu Hirscha nie jest jedyna; istnieje również słabsza forma, znana jako hipotetyczny intencjonalizm . Jeden z przedstawicieli tego typu intencjonalizmu, Alexander Nehamas, twierdzi, że

interpretacja polega na przypisaniu zamierzonego znaczenia hipotetycznemu autorowi, odmiennemu od historycznego pisarz. Ten pogląd pozwala interpretatorowi znaleźć znaczenie nawet w cechach dzieła, które mogły być zwykłym przypadkiem ze strony autora historycznego.

(Cytat za Podręcznik nauczania i uczenia się dla: autorów, intencji i znaczenia literackiego autorstwa Sherri Irvin.)

Podsumowując, można powiedzieć, że intencjonalizm nie jest martwy, ale jest przedmiotem debaty teoretycznej.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *