Czy mogę uczynić małego dzikiego królika zwierzakiem?

Mieliśmy królika ogoniastego, który założył gniazdo w pobliżu naszego ogrodu. Około 2 tygodnie temu urodziła miot dzieci, ale któregoś dnia została potrącona przez samochód. Zajrzałem do jej dzieci dziś rano i tylko jedno wciąż żyje. Spróbujemy go wychować i myśleliśmy o zrobieniu z niego zwierzaka.

Czy dzikie króliki wychowywane jako niemowlę mogą być dobrymi zwierzętami domowymi?

Mamy inne króliki, czy dziki królik stwarzać dla nich jakiekolwiek zagrożenie?

Czy muszę karmić dzikiego królika inaczej niż królika domowego?

Odpowiedź

Istnieje kilka problemów prawnych związanych z przekształcaniem dzikich zwierząt w zwierzęta domowe, przepisy te różnią się w zależności od lokalizacji, a każda odpowiedź na ten temat byłaby poza zakresem tej witryny.

Zdarza się w sobotę; Spotkałem kobietę, której dzieci znalazły małego królika z bawełnianego ogona i trzymały go w niewoli przez kilka lat (wydaje mi się, że powiedziała 13). Szczególnie interesujące było to, że królik nie wydawał się być przyjaznym stworzeniem, jakiego oczekujemy od udomowionych królików. Ale to nie jest samo w sobie rozstrzygające, ponieważ każde zwierzę, które nie jest odpowiednio traktowane i tresowane, nie stanie się „odpowiednim zwierzakiem”.

Spędzam dużo czasu na nauczaniu domowego królika i interakcji z publicznością, która stosowała różne metody interakcji z „króliczkiem domowym”. W tym przypadku odniosłem wrażenie, że opieka nad dzikim króliczkiem nie była ani znacząco lepsza, ani gorsza od przeciętnej opieki domowej. W końcu opuściłem rozmowę, czując, że doświadczenie nie było tak satysfakcjonujące dla rodziny lub królika, jak można by się spodziewać po domowym króliczku.

Znowu, w zależności od lokalnych przepisów, twoje schronisko może być lub nie zdolne do przyjmowania dzikich zwierząt. Możesz rozważyć wyszukanie lokalnych organizacji „ratujących dzikie zwierzęta” i omówienie z nimi sytuacji.

Powinieneś trzymać dzikiego królika oddzielnie od swoich domowych królików, tak jak większość, jeśli nie wszystkie choroby i pasożyty, które zarażają dzikie króliki, mogą skrzyżować się z króliczkiem domowym.

Ostatecznie, jeśli chcesz, aby królik był dobrym zwierzakiem, oczywiście najlepsze rezultaty przyniesie jedno z rasy domowe .

Rozwiń

Wczoraj wieczorem uczestniczyłem w prezentacji Jill Argall, która jest dyrektor Wildlife Centre for the Pittsburgh Animal Rescue League (ARL) przyjmują zarówno domowe, jak i dzikie króliki ogoniaste ( opinia publiczna często nie wie różnica ). Powiedziała, że różnica w reakcji na ludzi jest znacząca między dzikimi i domowymi gatunkami królików. Mają dobre wyniki w wypuszczaniu młodych królików odsadzonych z bawełny, a także dorosłych, którzy są ranni.

ARL prowadzi programy zarówno dla dzikich zwierząt, jak i dla zwierząt domowych. Króliki domowe przenosiłyby się do schroniska, gdzie miały być przeznaczone do adopcji. Dzikie króliki pozostałyby w systemie dzikich zwierząt, aby przygotować się do wypuszczenia na wolność.

Odpowiedź

Czy dzikie króliki wychowane jako niemowlę mogą być dobrymi zwierzętami domowymi ?

Odpowiedź prawdopodobnie nie brzmi. Generalnie możesz wychowywać zwierzę od dziecka, aby nie bać się ludzi. Ale zwierzęta udomowione, w tym króliki, zostały specjalnie wyhodowane w celu zmniejszenia czynników, które czynią dzikie zwierzęta niebezpiecznymi.

Udomowienie następuje, gdy ludzie biorą gatunek roślin lub zwierząt i, poprzez selektywną hodowlę, przekształcić gatunek w coś pożytecznego dla ludzi.

Pojedyncze dzikie zwierzę można oswoić, jeśli zostanie schwytane w młodym wieku i wychowane z dużą starannością przez człowieka. Jest to jednak cecha ściśle nabyta, a jedno oswojenie nie powoduje nagle udomowienia całego gatunku. ŹRÓDŁO

Oswojony oznacza po prostu, że nie boi się kilku konkretnych ludzi, nie to jego naturalne instynkty i potrzeby zostały stłumione. Możesz nawet nauczyć go kilku sztuczek, ale nadal będzie miał naturalne potrzeby i instynktowne lęki. Jednym z nich jest to, że należy się bać ludzi.

Króliki są bardzo zorientowane na zapachy. Ich wzrok jest silnie dostrojony do ruchu i podstawowych kształtów, a nie do rozpoznawania wizualnego. Odkryto nowy zapach osoby, królik nie został nauczony ufać temu zapachowi i prawdopodobnie będzie się bardzo bał.

Króliki mają 100 milionów komórek zapachowych, dając bardzo dobry węch, którego używają do identyfikacji innych królików i zwierząt. Błona nosowa jest bardzo wrażliwa na perfumy, chemikalia i kurz, a te środki mogą powodować u królika problemy z górnymi drogami oddechowymi.

Węch królika jest znacznie bardziej rozwinięty niż u człowieka. fałdy wewnątrz nosa królika pomagają w wykryciu zapachu. Węch królika jest obecny przy urodzeniu, co pozwala noworodkowi odnaleźć sutek matki.Króliki poruszają nosami w górę iw dół, próbując zidentyfikować zapach; nazywa się to ” mruganiem nosem. ŹRÓDŁO

Mamy inne króliki. Czy dziki królik może stanowić dla nich jakieś zagrożenie?

Jak James i Xiaohouzi wskazali w swoich doskonałych odpowiedziach dzikich króliki są narażone na pasożyty i choroby, których nie mają króliki domowe. Układ odpornościowy małych królików został wzmocniony poprzez picie mleka matki, dzięki czemu na niektóre z nich przeniesiono odporność, której nie ma królik domowy. A kiedy przestanie pić mleko matki, też go nie będzie.

Najbardziej prawdopodobną chorobą, która może spowodować śmiertelność niemowląt / odsadzonych, jest śluzowate zapalenie jelit. Chociaż zdarza się to sporadycznie u odsadzonych od matki karmionych matek, występuje znacznie częściej u dzieci karmionych ręcznie i tych, które są usuwane z matek przed 8 tygodniem życia. Objawia się ciężką biegunką, anorektą (odmowa jedzenia) i może zawierać krew lub śluz. Powoduje również wzdęcia i gazy.

Śluzowate zapalenie jelit jest spowodowane patogennym przerostem bakterii, zwykle Clostridium spiroforme, w jelicie ślepym (jelicie ślepym) dziecka, które usiłuje ustalić normalna mikroflora. Ta normalna mikroflora pomaga dziecku osiągnąć zdolności trawienne dorosłych.

pH żołądka dorosłego królika wynosi 1-2, ale pH żołądka noworodków jest znacznie wyższe; żołądek i przewód pokarmowy noworodków są również sterylne ( nie zawiera żywych mikroorganizmów.) Gdy niemowlęta odstawiają się od mleka na pokarm stały dla dorosłych, pH jelit stopniowo się zmienia, dzięki dużej pomocy zmieniających się składników mleka matki.

W wieku dziesięciu dni, oczy dzieci się otworzą i zaczną jeść cekotropy matki (zwane także ” nocnymi odchodami ” lub ” odchody jelita ślepego „). Cekotropy pomagają zapewnić dzieciom niezbędne składniki odżywcze, a później zaszczepiają jelito grube podstawową florą potrzebną do metabolizmu dieta, która zmienia się z mleka na pokarmy stałe. ŹRÓDŁO

Czy muszę karmić dzikiego królika inaczej bardziej niż królik domowy?

Tak. Króliki domowe zostały wyhodowane tak, aby dobrze się rozwijały na diecie składającej się z granulatu i siana. Dzikie króliki potrzebują większej różnorodności i innego pożywienia niż ich udomowione odpowiedniki. Należy pamiętać, że nawet domowe króliczki, które trzeba karmić ręcznie (w ciągu pierwszych 3 tygodni), mają 90% śmiertelność . Jeśli upierasz się przy próbie uratowania dzikiego króliczka, ten artykuł z Univerity of Miami jest doskonałym przewodnikiem. Ale jak zauważono w gazecie, najprawdopodobniej sytuacja będzie lepsza, jeśli zostanie przekazane do opieki nad zwierzętami.

Odpowiedź

Chcemy tylko dodać, że niektóre rasy królików, które można znaleźć na wolności, mogą być albo gatunkami szkodników, zagrożonymi ( przykład ), albo ograniczonym łańcuch pokarmowy.

Dzikie zwierzęta najlepiej pozostawić na wolności, ale w sytuacjach, gdy dzikie zwierzęta nie mogą o siebie zadbać i nie są gatunkiem szkodników, istnieją organizacje, w których pracują ludzie, którzy mają doświadczenie w rehabilitacji i wypuszczaniu zwierząt z powrotem w dziczy ( zobacz WIRES w Australii ).

Kolejna rzecz, która właśnie przyszła mi do głowy, zgodnie z Twoim pytaniem, jeśli weźmiesz dzikie zwierzę i trzymaj je w bliskim sąsiedztwie innych zwierząt, w tym ras domowych, a następnie wypuść dzikie zwierzę (lub ucieknie), ryzykujesz wprowadzenie choroby do dzikiej populacji.

Odpowiedz

Żyje z nami czteroletni ogon ze wschodniej bawełny. Przyszedł do naszego domu w wieku około 3 tygodni. Znalazłem go na trawniku przed domem, wyglądał, jakby dopadł go kot. Sprowadziłem go, zważyłem i domyśliłem się wieku. Zamierzałem wypuścić go o zmierzchu, ale tam, gdzie go znalazłem, czekały 3 koty.

Następnego dnia pies sąsiadów biegał swobodnie po naszym podwórku. Pomyślałem, że kilka dni nie ból. Karmiliśmy go dziką żywnością z zewnątrz – mniszek lekarski, koniczyna, lucerna, chwasty, patyki, wszystko to, co można znaleźć na różnych stronach Google. Zastąpiliśmy go również mlekiem sojowym (bez organicznych GMO), które po prostu uwielbiał. Zrywaliśmy też dla niego soję z pola przy drodze – przez co oślepł. Zadzwoniłem do weterynarza i skontaktowali mnie z odwykiem dla dzikich zwierząt. Zdecydowaliśmy, że soja musiała być GMO. Kiedy skończyliśmy z soją GMO, wrócił mu wzrok (nadal daję mu organiczne, sam hoduję).Również – co bardzo ważne – powiedział rehabilitant, dawaj mu organiczny owsiankę (nadal je codziennie i kocha – upewnij się, że w torebce z płatkami owsianymi nie ma żadnych dodatków ani konserw, bo może zabić królika). Dała nam też worek z granulkami – którego nie chciał dotknąć. Na wszelki wypadek kupiliśmy nawet nową torebkę peletu – nie dotknął peletu. Zimą jadł przechowywane patyki z jesieni, owies i mlecze ze sklepu spożywczego.

Kolejna rzecz, zaśmiecał tresował się, od pierwszego tygodnia w domu zawsze wracał do swojej klatki, żeby robić interesy. Zawsze jest wolny, rzadko w klatce. Mamy innego królika domowego – nie będzie miał z nią nic wspólnego i śpi pod naszym łóżkiem podczas dzień, kiedy nasz udomowiony króliczek jest poza domem (udomowiony jest w klatce w nocy). Mamy też psa – i wtedy zdaliśmy sobie sprawę, że nie możemy wypuścić naszego dzikiego królika. Zostawiłem otwarte drzwi sypialni pewnego dnia, kiedy składałem pranie, pies spał na korytarzu. Bawełniany ogon przeszedł nad psem, gdy szedł sprawdzić, czy udomowionego królika nie ma. Pies czuje się dobrze (chociaż nigdy bym go nie zostawił bez opieki).

Wtedy zdałem sobie sprawę, że mieszkanie z psim zapachem w domu musiało wystarczyć, żeby się go nie bał. W każdym razie żyjemy teraz razem z nami. On nie jest oswojony per se, nie możemy go trzymać ani pieścić jak udomowiony – nie wychowaliśmy go w ten sposób, ponieważ nie pozwoliliśmy mu zostać. Jest królikiem domowym. Woli jeść zieleninę z mojej ręki. Uwielbia oglądać telewizję – uwielbia to! Codziennie przegląda moje meble. Bawi się zabawkami udomowionego królika przed nią, gdy jest w swojej budce – tylko po to, by jej przeszkadzać (bawi się też psimi zabawkami). Pije wodę z psiej miski, a nie własną. Ma ulubioną

W ciągu ostatnich kilku miesięcy przyłapałem go, jak śpi z nami w nocy. Nadal jest bardzo płochliwy, w naturalny sposób, nie jest przestraszony, ale na wszelki wypadek reakcja. Jest bardzo podobny do udomowionego, jeśli chodzi o zabawę. Jeśli gram kijem, on też chce się bawić i wykonuje skoki na binky bunny. Rehabilitant powiedział, że zmieniłby się w krzyż i dziki w wieku 3 lat, ale nie „t. Kiedy to zbadałem, wyglądało na to, że królik został zamknięty w klatce. Znowu nie jest „pupilem”, jest tylko częścią naszego domu i szanujemy jego preferencje. Co króliczek chce, króliczek dostaje … lol.

Odpowiedź

Posiadam dzikiego ogoniastego. Uratowałem go przed wroną i weterynarz musiał mu pomóc z ranami. Weterynarz poinformował mnie, że jeśli zatrzymam go jako zwierzę domowe, nie będą mogli go przyjąć, ponieważ klientem, ponieważ posiadanie dzikiego królika jest nielegalne. Jednak kilka dni później zadzwoniła, aby powiedzieć, że skontaktowała się z władzami w moim imieniu anonimowo, aby zapytać o sytuację i na podstawie okoliczności mogłaby się nią zająć. cieszę się, że mój królik będzie miał weterynarza. Co trzy miesiące biorę bawełniany ogon w celu przycięcia paznokci i mam jej łopatę. Naprawienie dzikiego królika najwyraźniej uspokaja go i pomaga w problemach zdrowotnych, takich jak rak, gdy się starzeją.
Mój doświadczenie jest pozytywne. Ma nieco ponad dwa lata. Uczy się korzystania z toalety (sama). Karmię ją różnymi produktami, głównie sianem Tymoteusza i granulatem króliczym (najlepsza jakość to tylko kilka dodatkowych dolców za worek) i dodatek mieszanki sałat (u weterynarzy unikam góry lodowej i szpinaku), borówki jako uczta. Uwielbia też pałeczki królika z nasion ptaków (które widzę dzikie króliki jedzące przy karmnikach dla ptaków). Latem zbieram mniszek lekarski i koniczynę upewniając się, że pochodzą z trawników nieskażonych sprayem). Mój ogon leśny mieszka z dojrzałą Australijką, która zawsze była wokół niej spokojna. Mój królik nawet raz wskoczył na grzbiet psa, kiedy tak bardzo chciała dostać smakołyk. Rzadko jest „zamknięta”, z wyjątkiem przypadków, gdy odwiedza nas duży tłum. W tej chwili umieściłem jej klatkę w wolnym pokoju lub osłonie To z kocem. Wędruje od wieczora do rana po tylnej części domu, po zabezpieczonym przed króliczkiem miejscu, robiąc wiele śmieci i skacząc. Lubię ją oglądać i kochać, kiedy podskakuje na mnie, wytrącając mnie z wiatru. Woli spać w zagłębieniu obok klatki utworzonej z koca zakrywającego połowę klatki. Wchodzi do klatki, aby jeść, pić i korzystać z toalety. Czasami może tam zasnąć. Trzymamy jej klatkę wysoko, za kanapą stolik, z dala od przeciągów. Jest w pokoju rodzinnym i jest częścią rodziny i wykorzystuje nasze ruchy i hałas. Daje jej czas i spać samotnie w dni powszednie, kiedy jesteśmy w pracy. Czy jest dobrym zwierzakiem? my jest taka, że jesteśmy parą bez dzieci. Przyjmujemy, że kilka zwierzątek to wszystko, czego potrzebuje. Lubi wycierać nos. Mamy dojrzałego psa, który ma łagodną naturę pasterza. Nie zwierzę domowe, jeśli masz głośny dom z dziećmi. Nie jest przytulanką. Zdobądź udomowionego królika, jeśli chcesz przytulić królika. Zawsze będzie płochliwa i czujna.Akceptujemy ją za dziką naturę i nocny tryb życia. Pozwoliliśmy jej przyjść do nas. Bawółki, zwłaszcza samice, są z natury samotnikami. Jest częścią gospodarstwa domowego i cieszymy się nią.

Odpowiedź

Uważam za fascynujące, że w innych krajach zabranie królika z natury jest nielegalne (nie w pełni wykształcony w to, więc przepraszam, jeśli się mylę). W Nowej Zelandii, jeśli weźmiesz dzikie zwierzę, które jest uważane za szkodnika, nie możesz go zwrócić na wolność.

W każdym razie, ja mam młodego dzikiego królika, tutaj w Nowej Zelandii. Koty przywiozły go do domu i pewnie uciekł. Kiedy go dostałem, właśnie opuścił gniazdo. Był malutki, miał może 3 lub 4 tygodnie. W każdym razie miałem go od 3 tygodni teraz. Nigdy nie karm go mlekiem, ponieważ był zadowolony z trawy. I jest tak niewiarygodnie oswojony. Uwalnia wybiegi w domu i ma dużą klatkę na zewnątrz. Jest przeszkolony w korzystaniu z toalety, nie żebym włożył wiele wysiłku, aby go nauczyć. Zjada wszystko, co by zrobił oswojony królik, uwielbia przytulanie. Powiedziałbym tylko, że różni się w nim od tego, że może stać się destrukcyjny, kiedy potrzebuje uwagi. Jak dotąd jest najmilszym królikiem, jakiego kiedykolwiek miałem, a miałem kilka.

Komentarze

Odpowiedź

Mój mąż zniszczył samotne gniazdko dla niemowląt. Karmiłam jej karmę dla kociąt i ma teraz 138 gramów i ma około jednego miesiąca. Uzupełniam jej mieszankę natką pietruszki, marchewki, trawa i szpinak. Czasami będzie jadła marchewki i jabłka. Musiałem jej dać probiotyki, które kupiłem z zestawem ratunkowym dla kotka, rozwinęło się zapalenie jelit po trzech dniach niewoli. Przytyła i dojrzewa. Kupiłem preparat w proszku KMR firmy PetAg. Zacząłem karmić ją powoli strzykawką doustną o pojemności 1 ml i przeszedłem do strzykawki doustnej o pojemności 3 ml, gdy zaczęła jeść więcej przy jednym karmieniu. Karm dziecko bardzo powoli, ponieważ będzie aspirowane, a jeśli potrzebne są probiotyki, żel probiotyczny działa dobrze. Wystarczy raz dziennie użyć końcówki długopisu probiotycznego, aż biegunka ustąpi.

Odpowiedź

To takie miłe i humanitarne, że opiekujesz się tym osieroconym ogonem, który nie miał matki, która by go chroniła, karm go i naucz go zwyczajów dzikich. Z pewnością stałby się przynętą na jastrzębia lub kojota w ciągu kilku godzin bez twojej interwencji. Uratowałeś go w tej szczególnej sytuacji, w której ogon był zupełnie sam! Brawo!

Minęło kilka lat, odkąd zadałeś to pytanie, więc mam nadzieję, że ogonek jest nadal z tobą i swobodnie biegnie po twoim domu. Mają takie łagodne duchy. Miałem podobną sytuację i miałem Bawełniany ogon, który dzielił mój dom.

Przychodził i wychodził, kiedy chciał, przez drzwi dla królika, ale przez większość czasu wolał zostać w domu. Taka uczta!

Bawółki są naturalnie dość płochliwy, ale mając pełną swobodę wycofania się do jednej ze swoich ulubionych kryjówek, gdy tylko poczuł taką potrzebę, szczęśliwie współistniał ze mną i moim udomowionym królikiem.

Był słodki, delikatny i fascynujący obserwuj. Nie jadł prawie tyle co udomowiony królik – był taki mały. I faktycznie nauczył się używać kuwety – nie był w tym doskonały, ale był bardzo dobry w oddawaniu moczu tylko w swoim pudełku i na jednym ręczniku, który przygotowałem w tym celu.

Od kiedy prawdopodobnie karmił swojego ogoniastego strzykawką, mógł przyzwyczaić się do tego, że trzymasz go i głaszcze, gdy dorośnie. Jeśli tego nie zrobił, jest to całkiem naturalne, biorąc pod uwagę jego wyostrzony instynkt lotu. Nadal mógłby zjeść małe kawałki banana z twojej ręki , zbadaj cię, jeśli siedzisz cicho obok niego i czujesz się z tobą na tyle komfortowo, że będzie jadł w twojej obecności, mył się, a nawet drzemał.

Bawełniany ogon w moim domu był dość płochliwy, więc biec do ukrycia się, jeśli wykonałem nagłe ruchy lub drgnąłem. Zwykle ukrywał się po krótkim okresie socjalizacji. Wydawało się, że lubi spędzać czas towarzysko tylko przez krótką chwilę, a potem musiał się wycofać i zdrzemnąć.

Bardzo dobrze się wychowywał – zawsze był bardzo czysty.

Cottontails potrafi nawiązywać relacje z królikami udomowionymi, dotykać nosów na powitanie, odpoczywać w ich pobliżu, bawić się i gonić je , pielęgnować i pielęgnować oraz uczyć się zachowań udomowionych królików. Nie wszyscy będą robić to wszystko, ale mogą spotykać się z królikami udomowionymi i ufać im.

Bawółka, która zamieszkała w moim domu, jadła to samo co udomowiony królik: jarmuż, sałata, rukola, żywa trawa pszeniczna (ostrza z rosnącej rośliny), rzymska, szpinak, marchewki, papryka słodka (bez nasion), pomidorki koktajlowe (pokrojone w szóstki), zielenie i kwiaty mniszka lekarskiego, marchewki, baby bok choy, świeże, długie źdźbła drobnej kostrzewy, krokiet / granulat z królika tymotki, chrupka sezamkowa – okrążki, suszone kawałki papai, świeży banan, gruszka (bez pestek), borówki pokrojone w ćwiartki, wiśnie pokrojone na szóstki (bez pestek), śliwka. Nie dbał o kolendrę, włoską pietruszkę, maliny ani jabłka. Pił wodę z małej ceramicznej miski.

Używał kuwety, w której znajdowała się miska krokietów i kilka chrupek. kawałki papai jako smakołyki, aby zachęcić go do odwiedzenia pudełka. Użył też ręcznika z miską wody i talerzem krokietów, aby mógł jeść i wychodzić w tym samym czasie.

Na zewnątrz, był bardziej zdenerwowany i po kilku minutach zwykle wskakiwał w bezpieczne miejsce do domu.

Podobnie jak udomowiony królik drzemał przez cały dzień i był bardziej aktywny o świcie i zmierzchu.

Mam nadzieję, że to trochę pomoże i mam nadzieję, że twój ogon jest szczęśliwy i zdrowy!

ps Tak jak w przypadku wschodniego ogona Sabre powyżej, nasz ogonek zwyczajny uwielbiał drzemać pod naszymi łóżkami. Miał miejsca pod trzema z nich, każdy o innej porze dnia / nocy.

Komentarze

  • Dobra odpowiedź, ale dwie rzeczy warto dodać. 1. Dzikie króliki prawdopodobnie będą mieć pchły i pasożyty, z których wszystkie mogą przenieść się na twojego domowego królika. Ważne jest, aby leczyć wszystkie króliki i regularnie odwiedzać weterynarza 2. Legalność, w niektórych miejscach trzymanie dzikiego zwierzęcia jako zwierzęcia domowego jest nielegalne .
  • Dziękuję za komentarz, James. 1) W naturze, sam & nowy zestaw z bawełną wykazywało niskie prawdopodobieństwo wystąpienia pasożytów. Użytkownik9 ' z łatwością zauważyłby pchły lub brakujące futro & mógłby je wyleczyć. 2) Inne komentarze sprawiły, że User9 poczuł się przestępca. Polecam User9 za uratowanie bezradnej sieroty. (Mój może przyjść & swobodnie przejść przez drzwi króliczka. Niektórzy dzwonią do tępicieli, po prostu pozwoliłem mu zostać! Najpierw udomowiony króliczek & przyszły na moje podwórko jako para, obie wybredne w pielęgnacji gęstego, błyszczącego futra, zdrowe, bez problemów skórnych i kleszczy, & mrówki nie ' nawet się na nich nie czołgają. Piękne króliczki!)

Odpowiedź

To niedobrze pomysł zabrania dzikiego zwierzęcia do domu, który można zaakceptować w bardzo rzadkich sytuacjach. Małe króliki ogoniaste są bardzo trudne do utrzymania przy życiu bez matki z wielu powodów. Po pierwsze, mają słaby układ odpornościowy, a niewielka odporność, którą mają, pochodzi z mleko matki. Bez tego często umierają. Również – nie możesz kupić formuły królika w lokalnym sklepie zoologicznym. Formuła dla królików bardzo różni się od formuły dla ludzi, psów czy kotów. Króliki są wegetarianami i nie trawią ich dobrze. Ponadto królik matka zwykle karmi swoje dzieci tylko przez około 5 minut dziennie. Dlatego każde dziecko ma prawdopodobnie około minuty na karmienie piersią w ciągu 24 godzin. Dlatego mleko matki królika jest niezwykle bogate w kalorie i tłuszcz. Nie dotyczy to preparatów dla psów i kotów, które można znaleźć w lokalnych sklepach zoologicznych.

Rehabilitacja dziecięcego ogona jest bardzo trudna, ale nie jest niemożliwe. Właściwie znalazłem małego ogonka, kiedy miał jeszcze zamknięte oczy. Miał prawdopodobnie zaledwie 2-3 dni. Leżał samotnie na gorącym chodniku. Prawdopodobnie został upuszczony przez kota, który wyciągnął go z gniazda. Nie udało się znaleźć gniazda, a królik był bliski śmierci, więc włożyłem go do środka. Nie wiedziałem wtedy nic o małych królikach, ale czytałem wszystko, co mogłem. Najpierw nawodniłem królika kroplami pedialitu i zakraplaczem do oczu. potem przerzuciłem się na mieszankę dla szczeniąt zmieszaną z probiotykami dla królików. Trzymałem królika w zadaszonym akwarium z lampą grzewczą po jednej stronie. Stamtąd to bardzo długa historia, ale to było dwa lata temu, a ogonek jest teraz zwierzęciem domowym. Zjada pokarm dla królików, siano i warzywa, jak królik domowy. Mieszka w moim domu w ogromnej 3-piętrowej klatce i jest przeszkolony w kuwecie! Jest płochliwy i nie lubi, gdy go podrywają. Jednak pozwala mi go głaskać i będzie jadł z moich rąk.

Podjąłem decyzję, aby nie wypuszczać go na wolność, ponieważ czułem, że prawdopodobnie nie przeżyje. Mieszkam w lesie z rydzami, rybakami, lisami i kojotami. Królik nauczył się dzwonić, gdy jego miska jest pusta. Oczywiście w lesie to nie zadziała. Wydaje się bardzo szczęśliwy. Jestem pewien, że nie tęskni za dzikością, ponieważ nigdy jej nie doświadczył.

Odpowiedź

Żadne dzikie zwierzęta nie powinny być trzymane jako zwierzęta domowe. To jest nielegalne.Ponadto fakt, że zapytałeś, czy musisz karmić go inaczej, sugeruje, że nawet tego nie zbadałeś. Najlepszym sposobem na utrzymanie malucha przy życiu jest zabranie go do ośrodka rehabilitacyjnego. Zawsze musisz go ogrzewać, jak królik ”. Normalna temperatura wynosi około 101 stopni Fahrenheita. Aby było ciepło, napełnij skarpetkę ryżem i podgrzej, upewnij się, że nie przypali królika, a następnie włóż do pudełka na buty z dziurkami w pokrywie miękką szmatką na spodzie. Następnie włóż królika do środka. Powinien on utrzymywać królika w cieple podczas jazdy.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *