W animowanej adaptacji Walta Disneya z 1953 r. Piotruś Pan widzowie przedstawiają kilka młodych syren, wszystkie znalezione w Peterze, ale trochę zazdrosny o Wendy.
W 1989 roku Disney zaadaptował także Małą Syrenkę Hansa Christensena do filmu animowanego.
Chociaż technologia kolorowania jest bardzo bardziej żywy w The Little Mermaid , biorąc pod uwagę, że powstał 30-kilka lat później i że syreny z Piotrusia Pana wydają się młodsze, nadal wydaje się, że istnieje wiele podobieństw w sposobie rysowania obu syren / ruch, zwłaszcza czerwona głowa w Piotruś Pan w przeciwieństwie do Ariel.
Zdaję sobie sprawę, że są to prace Disneya i być może nie ma zbyt wiele, aby zrobić inaczej, ponieważ mogą próbować zachować pewien rodzaj stylizacji w swoich animowanych klasyki, ale
Zastanawiałem się, czy to w jako coś więcej niż przypadek i czy animatorzy i producenci Małej Syrenki szukali inspiracji u Piotra Pana ?
Odpowiedź
Cóż, Fred Moore wykonał animację specjalnie dla syren, dla Piotruś Pana … Był animatorem rezydentem do lat 50. (zmarł w 52 roku).
Było wielu animatorów dla The Little Mermaid , jako przykład nadzorowali animatorów to Glen Keane, Mark Henn dla Ariel i Ruben Aquino dla Ursuli.
Mała syrenka to interesujący film, ponieważ był to ostatni film „animowany ręcznie”, jaki kiedykolwiek zrealizował Disney, a ponadto został wyprodukowany przez ich wytwórnie MGM Disneya. , zrobili coś w rodzaju „motion capture” aktorów, aby pomóc animatorom … ale to nie ma znaczenia.
Mała Syrenka próbowała również wrócić do Disneyowskie korzenie poszukującej kobiety wbrew wszelkim przeciwnościom. Z tego powodu można by przypuszczać, że Disney, oprócz starań o zachowanie spójnego stylu w swoich pracach, inspirował się ich wcześniejszymi dziełami. Jednak nie można tego wiedzieć. Glen udzielił wywiadu, że jego projekt Ariela powstał na podstawie jego żony … Disney jest dość znany z ponownego wykorzystywania ich zasobów w innych filmach … Więc Nie zdziwiłbym się, gdyby ktoś powiedział: „zrób je w ten sposób, ale inaczej”.
Poza tym, poza tym, że są syrenami, a sposobów ich narysowania jest tylko tyle utrzymywanie określonych stereotypów na miejscu… Nie znajduję ich wcześniejszego stylu, tak wiele wspólnego z „nowszym”… Wszystkie ich cechy są „zdeformowane”. Ale wystarczy powiedzieć, że byłoby to więcej niż zbieg okoliczności, biorąc pod uwagę lenistwo Disneya.