Wczesne wystąpienia tego powiedzenia w języku angielskim
Tłumaczenie Matheo Alemana z 1634 roku, The Rogue: Or, The Life of Guzman de Alfarache , trzecie wydanie (1634) zawiera ciekawy glos na temat rozumowania tego starego powiedzenia:
Mężczyźni powinni dokonywać takiego samego wyboru swoich przyjaciół, jak to robią dobrych książek. Bo ich szczęście nie polega ani na wielkości ich liczby, ani na ciekawości ich związania, ale raczej na posiadaniu kilku i tych dobrych i uznanych Autorów. Często okazuje się, że wielu przyjaciół jest raczej przeszkodą niż pomocnikiem w prawdziwej przyjaźni: Dla nie jest on przyjacielem nikogo, czyli przyjacielem wszystkich . Nie mamy też wybierać przyjaciela wyłącznie dla rozrywki i wesoło spędzać czas ze wszystkimi, ale wybrać takiego, który może przynieść korzyść zarówno naszej duszy, jak i naszemu ciału: taki, który bez szacunku dla ludzkich interesów doradzi. go przestrzegać boskich przykazań. Nie tylko po to, aby mu je przedstawić, ale także przemówić do celu, napominać go, aby ich przestrzegał, i pouczać go o prawdziwej wiedzy o nich. A jeśli nazywa się go prawdziwym przyjacielem, który prawie z przyjaźni mówi swojemu przyjacielowi nagą prawdę, nie maskując jej ani nie ukrywając, nie jako osoba trzecia, ale jako jedna osoba, to jest to właściwie jego własność i tak swobodnie, jak gdyby powinien traktując każdą rzecz należącą do niego lub której on sam by pragnął, jego przyjaciel powinien powiedzieć mu to samo, przy tej samej okazji, o jakim rodzaju przyjaciół, którzy niosą z nimi tę szczerość i prostotę, niewielu jest teraz do znalezienia pszczoły, w której człowiek może mieć pewność siebie i pełną satysfakcję.
Inna perspektywa, ta z jawnie religijną nutą, pojawia się w Samuel Crook, Ta Diapheronta, czyli Boskie Postacie (1658):
Ale ten, który jest przyjacielem wszystkich mężczyzn, nie jest przyjacielem nikogo , a najmniej wszystko dla siebie. Bo musi obiecać tak wiele, że nie może spełnić wszystkich; a tak łamiąc obietnicę z niektórymi, nikt mu nie zaufał. Dlatego, ponieważ ten, który chwalił się nie miał wroga , został dobrze zganiony przez Chilona , gdy zapytał go, czy ma przyjaciela . Dlatego daleko mu do prawdziwego zaprzyjaźnienia się z kimkolwiek, kto jest pozornie przyjacielem wszystkich; ale w rzeczywistości nikim przyjacielem i nie zwiększa wrogów udając przyjaźń.
Wręcz przeciwnie, prawdziwy chrześcijanin nie jest przyjacielem nikogo, kto są wrogami Boga .
Co ciekawe, Joseph Symonds, Wzrok i wiara lub Rozważania nad 2 Kor. 5.7 (1651) sprawia, że uniwersalna miłość Jezusa jest szczególna dla każdego człowieka, jakby chciał uniknąć tej krytyki:
Chrystus jest więc Przyjacielem każdego, tak jakby był Przyjacielem nikogo poza ; i stąd jest tak, że nie tylko powiedzieli: nasz Pan i nasz Bóg, ale mój Pan i mój Boże.
William Seward, Anegdoty niektórych wybitnych osób, głównie Present and the Preceding Two Centuries , drugie wydanie, tom 3 (1795) ma to:
Guicciardini [1483–1540 ] ponownie zauważa, " Jako ten, kto jest przyjacielem wszystkich, nie jest prawdziwym przyjacielem nikogo , więc ten, który ma wiele głów, w rzeczywistości nie ma jej wcale. Tłum to ten wielogłowy potwór, który nie ma głowy za mózg, a na pewno nie ma mózgu za rząd. … "
Oczywiście, " Znajomy dla wszystkich jest przyjacielem dla nikogo " to powiedzenie w języku angielskim od kilku stuleci.
Arystoteles o przyjaźni
Chociaż Arystoteles nigdy nie napisał (po grecku) zwięzłego sformułowania " Przyjaciel nikogo nie jest przyjacielem, " wydaje się, że zgodził się z opinią. Analizuje naturę i granice przyjaźni w księdze 9, rozdział 10, strony 1170–1171 Etyki nikomachejskiej . Najpierw rozróżnia " znajomych, których ma użyteczność , " " przyjaciół nawiązanych z myślą o przyjemności , " i " dobrze przyjaciele. " Następnie skupia się na naturalnych ograniczeniach trzeciej kategorii:
A więc przyjaciół też jest stała liczba – być może największa liczba, z którą można mieszkać razem (z tego powodu, jak się przekonaliśmy, uważa się, że jest to bardzo charakterystyczne dla przyjaźni); a to, że nie można mieszkać z wieloma ludźmi i dzielić się między nich, jest oczywiste. Co więcej, oni także muszą być przyjaciółmi siebie nawzajem, jeśli wszyscy mają spędzać razem dni; a spełnienie tego warunku przy dużej liczbie jest bardzo trudne. Trudno też jest radować się i żałować w intymny sposób z wieloma ludźmi, ponieważ może się zdarzyć, że trzeba od razu cieszyć się z jednego przyjaciela, a żałować z drugim. Przypuszczalnie więc dobrze jest nie starać się mieć tylu przyjaciół, ilu to możliwe, ale tylu, ilu wystarczy, aby mieszkać razem; ponieważ dla wielu ludzi bycie wielkim przyjacielem wydawałoby się niemożliwe. Dlatego nie można kochać kilku osób; miłość jest w idealnym przypadku rodzajem nadmiaru przyjaźni, którą można odczuć tylko w stosunku do jednej osoby; dlatego też wielką przyjaźń można odczuć tylko w stosunku do kilku osób. Wydaje się to potwierdzać w praktyce; ponieważ nie znajdujemy wielu ludzi, którzy przyjaźnią się w sposób przyjacielski, a słynne przyjaźnie tego rodzaju są zawsze między dwojgiem ludzi. Ci, którzy mają wielu przyjaciół i obcują z nimi wszystkimi, są uważani za niczyich przyjaciół , chyba że we właściwy sposób współobywateli, a takich ludzi nazywa się także służalczymi. W sposób właściwy współobywatelom można rzeczywiście być przyjacielem wielu, a jednak nie być służalczym, ale naprawdę dobrym człowiekiem; ale nie można mieć z wieloma ludzie przyjaźń oparta na cnocie i charakterze samych naszych przyjaciół, i musimy być zadowoleni, jeśli znajdziemy chociaż kilka takich.
[Tłumaczenie z wydania Oxford University Press, WD Ross, edytorze.]
Wyrazy pogrubione powyżej mogą być ostatecznym źródłem wyrażenia, " Przyjaciel dla wszystkich nie jest przyjacielem nikogo "; należy jednak pamiętać, że w tej dyskusji Arystoteles interesuje się bliską przyjaźnią, a nie tylko domniemaną dobrą wolą fellow citi zens. Nie ma obiektywnych ograniczeń dotyczących kondycji ludzkiej, które uniemożliwiałyby grzeczne i przyjemne traktowanie wszystkich innych. Ale Arystoteles argumentuje, że istnieją naturalne ograniczenia, które uniemożliwiają bycie bliskim przyjacielem innych. Bycie bliskim przyjacielem pociąga za sobą pewne obowiązki, takie jak dyspozycyjność, współczucie, wspólne standardy etyczne i wspólne emocje, gdy przyjaciel czuje uniesienie lub żal.
To jest kontekst dla analizy Arystotelesa praktycznych ograniczeń rządzących tym, ilu przyjaciół osoba powinna (i rzeczywiście może) mieć.Jego analiza wydaje się również zgodna z rozumowaniem leżącym u podstaw twierdzeń Alemana, Crooka i Guicciardiniego powyżej.
Komentarze
Kluczem do zrozumienia jest różnica między „byciem przyjaciel komuś ”i„ bycie przyjaznym dla kogoś ”. Są bardzo różni.
„Bycie przyjacielem” oznacza zapewnianie komuś wsparcia, gdy tego potrzebuje, a także często spędzanie z nim czasu wolnego. Oznacza to nadanie tej osobie priorytetu innym osobom, a czasem także własnym potrzebom. To sprawia, że przyjaźń brzmi jak uciążliwa praca – oczywiście zazwyczaj jest fajna, ale ja skupiam się na rzeczach, które zajmowałyby Twój czas. I druga strona jest taka, że są dla ciebie przyjaciółmi, kiedy tego potrzebujesz.
Tak więc, biorąc pod uwagę, że musisz poświęcić pewną ilość swojego czasu i energii na utrzymanie przyjaźni, a masz tylko ograniczoną ilość czasu i energii, jeśli spróbujesz to rozłożyć zbyt cienko, starając się być przyjacielu zbyt wielu ludzi, nie uda ci się tego osiągnąć z nikim. To właśnie oznacza to powiedzenie.
W przeciwieństwie do tego, „bycie przyjaznym” oznacza po prostu „bycie miłym dla ludzi, których spotykasz”. Nie wymaga to dodatkowego czasu, to tylko styl zachowania.
Komentarze
Uważam, że cytat odnosi się do oszustwa. Nie można być przyjacielem dla wszystkich, ponieważ każdy jest inny. Bycie „przyjacielem” każdego wymagałoby ukrywania swoich prawdziwych myśli i opinii oraz po prostu wyrażania myśli i opinii osoby, z którą „masz kontakt”.
Można to również uznać za „bycie„ tak ”mężczyzną / kobietą” lub bycie dwulicowym. Mówisz to, co Twoim zdaniem ludzie chcą usłyszeć, jednocześnie potencjalnie mówiąc coś całkowicie sprzecznego z innymi.
Weźmy na przykład pod uwagę przywódcę politycznego. Prezydent nie może zadowolić obu stron polityki, ponieważ ich poglądy są diametralnie różne.
Bycie „przyjacielem” i bycie „przyjaznym” to dwie różne rzeczy. Bycie przyjacielskim może po prostu oznaczać szacunek i uprzejmość. Jednak nie oznacza to konieczności bycia tego samego zdania co druga osoba. Możesz być przyjazny dla kogoś, z kim nigdy nie chciałbyś się zaprzyjaźnić.