Nie mam autorytatywnego źródła, ale moje zdroworozsądkowe wyjaśnienie jest takie, że słowo to pochodzi od wyrażenia czasownikowego to pass by something. Ponieważ przyrostek konstruujący rzeczownik został dołączony do części czasownika pass, czyniąc go passer, logiczne jest łączenie przyrostka liczby mnogiej -s po pierwszym sufiksie. Część by jest bardziej dodatkową cząstką dla słowa, myślę, że dopuszczalne jest nawet napisanie passers-by z myślnikiem.
Słabym punktem tego wyjaśnienia jest to, że inne rzeczowniki pochodzące od czasowników złożonych nie tworzą liczby mnogiej w środku (porównaj turnout, makeover). Ale te nie używają sufiksu do tworzenia rzeczownika, więc nie może wystąpić ich łączenie.
Komentarze