Mam Audi A4 z 2014 roku i ostatnio jeździłem po 1-calowym śniegu i po deszczu ze śniegiem. Zauważyłem, że kiedy próbowałem delikatnie hamować, czułem, że coś mnie odpycha na sekundę lub dwie. Nie czułem nic podczas jazdy po suchej nawierzchni i hamowania. Jaki może być powód? Czy to normalne? Swoją drogą słyszę cichy pisk hamulca, gdy delikatnie wciskam klocek i nie jestem pewien czy to „są z tym związane.
Odpowiedź
To, co opisujesz, brzmi jak pulsujące sprzężenie zwrotne, które ABS (układ przeciwblokujący ) zapewnia, gdy uruchamia się na śliskiej nawierzchni.
Najlepiej opisać to jako szorstkość lub dudnienie pedału hamulca, zwykle towarzyszy mu dopasowanie (z braku lepszego słowa ). W zestawie wskaźników może się również znajdować lampka sygnalizacyjna, która zapala się po włączeniu ABS.
Jest to całkowicie normalne i służy jako ostrzeżenie, że samochód stoi na śliskiej powierzchni, a ta lub więcej kół miało słabszą przyczepność podczas hamowania. Jak już pewnie podejrzewasz, nie czujesz tego na suchej lub nawet mokrej drodze, ponieważ system zwykle się nie włącza.
do omówione
- Dzięki. Myślałem, że coś się zepsuło i spowodowało to uczucie. Swoją drogą ciekawy, co robi ABS przy tak małej prędkości (5-10 mil na godzinę) podczas jazdy po śniegu ze śniegiem. Czytałem, że pomaga w kierowaniu podczas hamowania z dużą prędkością.
- To, co robi, to coś w rodzaju pompowania hamulców, dzięki czemu moduluje siłę przyłożoną do każdego zacisku, aby dopasować się do prędkości kół – to maksymalizuje siłę hamowania przy jednoczesnym zapobieganiu nierównej trakcji, która powoduje, że samochód zaczyna się ślizgać. Przy prędkości zachowanie jest podobne, może hamować " kierować " samochodem i pomagać mu w utrzymaniu jazdy tam, gdzie ' ponownie wskazując. Myślę, że niektóre z wymyślnych systemów zadziałają, nawet jeśli ' nie hamujesz – na przykład jeśli uderzysz w kałużę lub plamę błota na drodze.