Niedawno natknąłem się na komentarz, w którym native speaker języka angielskiego stwierdził, że to nie „ jesteś witaj „, ale” witaj „. To była strona – komentarz, ponieważ oryginalny post nie dotyczył ich różnicy; tak więc nie było żadnego dalszego wyjaśnienia tego.
Zawsze myślałem, że nie ma żadnej drobnej różnicy między tymi dwiema wersjami, tak jak w innych zdaniach ze skrótami z czasownikiem być z wyjątkiem tego, że kładą większy nacisk na to, gdy jest w pełnej formie.
Po poszukiwaniach na ten temat znalazłem jeden możliwy powód, dla którego „ „re ” mogą być bardziej preferowane niż „ są ” w tym konkretnym wyrażeniu. Dzieje się tak, ponieważ jest to bardziej typowe dla tubylców. Ngram też to obsługuje
Czy to kwestia bycia zwyczajnym i nietypowe? A może ma inne problemy, które sprawiają, że nie jest to zwrot do wyrażenia wdzięczności?
Odpowiedź
Te dwa zdania oznaczają dokładnie to samo. Jednak jako rodzimy użytkownik języka angielskiego w USA zdecydowanie powiedziałbym, że „znacznie częściej słyszy się Nie ma za co .
Nie ma za co to wyrażenie, które powiedziałem przy wielu okazjach, ale miało to podkreślić szczerość oświadczenia. Właściwie mówienie „jesteś” zamiast skurczu „jesteś” jest niezwykłe, dlatego specjalnie użyłem tego, aby podkreślić znaczenie.
W zwykłych rozmowach prawie zawsze usłyszysz „Ty” ponownie witamy ”.
Komentarze
- Dlatego ' jest powodem, dla którego frazy Jesteś więcej niż mile widziany! i Nie ma za co! przyjmij pełną formę czasownika być , ponieważ wyrażają one więcej ciepła?
- @ TasneemZH Zgodziłbym się z tym, tak.
- @TasneemZH Zgodnie z tym samym argumentem, " Nie ma za co! " powinno być częściej używane, ale nie jest to ' t. Ludzie najczęściej wyrażają tylko minimum wdzięczności.
- @TasneemZH Z wyjątkiem ludzi, my są leniwi w naszej mowie … niektóre języki bardziej niż inne – stąd przede wszystkim występowanie skurczów. Większa precyzja wymaga więcej czasu i wysiłku, a obecnie ' s " zajęty " świat … kto ma na to czas. Co oczywiście sprawia, że jest to jeszcze bardziej znaczące i potężne, gdy poświęcisz trochę czasu, aby być precyzyjnym i jasnym … mówisz, że druga osoba jest godna takiego czasu.
- Dziękuję CrescentSickle za zapewnienie takie świetne, jasne wyjaśnienie i odpowiadanie na moje pytania podrzędne.
Odpowiedz
Jako native speaker, nie ma różnicy. Każdy, kto się tym zajmie, może równie dobrze rzucić okiem na akcent bostoński w porównaniu z akcentem londyńskim, ale byłoby więcej zamieszania w komunikacji z powodu akcentów niż preferowanego użycia „Nie ma za co”.
p> Znaczenie „Nie ma za co” to „Nie ma za co”
Kiedyś niektórzy naukowcy skarżyli się na stosowanie skurczów w mowie i artykułach – mówili, że to niewłaściwe / nieprofesjonalne używać skurczów w środowisku akademickim lub w miejscu pracy.
Jako ilustracja, jest odcinek Star Trek the Next Generation, w którym skurcze są głównym punktem programu. Jeśli dobrze pamiętam, byli w stanie określić tożsamości Daty i jego brata, na podstawie których mogliby używać skurczów.
Gdybym powiedział „wyczerpałeś swoje powitanie”, to „to coś innego. gościnność wcześniej, ale zostałeś zbyt długo lub obraziłeś mnie w jakiś sposób, że stałem się mniej gościnny i życzę ci wyjazdu. Ale w tym przypadku witamy jest rzeczownikiem, a poprzednie przymiotnikiem.
Komentarze
- Czy mówisz, że " są mile widziane " mają nieco formalności niż inne, więc gdybym miał rozmawiać z ludźmi o wysokich stanowiskach i stanach, powinienem użyć pełnej wersji to?
- @TasneemZH Każdy, kto mówi lub pisze bez skurczów, mówi bardziej formalnie, tak. Ktoś, kto nigdy nie pasuje, może nie pasować społecznie do niektórych grup, a ci, którzy używają tylko skurczów, mogą nie pasować do innych grup społecznych.W pierwszym przypadku mogą być postrzegane jako zbyt sztywne / duszne, z wysokim brwiami, które nie ' nie bawią się i nie mogą się zrelaksować. W tym drugim przypadku niektórzy mogą uznać, że nie mogą być poważni.
- Zgadzam się. Dziękuję za odpowiedź, przykłady i cenny komentarz.